Jakieś zimowe.
Dzień zaczął się pozytywnie. Prezenty od rodziny są, więc jest ok . Niedługo do stajni. Jedziemy w teren
. Potem skaczemy z Roksą na Szancie
. Najpierw ja ją rozskaczę, a potem ona
. Zrobię jej trening skokowy, ona jeszcze nie wie co ją czeka
. Dobra idę pa