A mąż mnie porwał dziś w drodze ze szkoły do domu. xD Byłam z nim także rano zawieźć papiery do Hoffmanowej. Heh wreszcie mam to za sobą. Niby nic ale to tak symbolizuje no wreszcie własny wybór i w ogóle. No przyszłosc moja! :) Fajny będzie zapiernicz w tym biol-chemie. xD
Po ulicach płyną już trosk potoki skarg strumienie, By wśliznąć się za rogiem pod omszały brud ... Nikt już nie chce słuchać dziś Słów deszczowych opowieści. Na co komu obcych Kropel deszczu szept ?
A ja zaczynam zauważać jaki Ten Mój zaczyna być. Niby oczy ma ładne, i uśmiech też no śliczny, żarty czasem też śmiechowe xP, ale! Nie to że jest głupi. Się nie uczy po prostu i leniiiiwyyyy jest. :/ Ech. Ale i tak go kooochaaam. :( Wszystko się zmienia! Kurde. Nie lubię zmian. Chociaż nie, lubię. Ale takie sensowne. A to wszystko...tak się papra coraz bardziej! I skąd mam wiedzieć....ech. :/ Tak, nie wiem co czuję i jak to wszystko jest w końcu!
Oh, when you were young... Did you ever love someone? So much you couldnt bare the thought of losing them. Well I remember the sleepless nights When Id lie awake If only I could tell you how I feel ...
O sobie: Dziecię lat 15 (w lipcu 16 xP) posiadające niesmaowity dar do psucia wszystkiego, co znajdzie w swych rękach. Oczywiście niechcący. Kocha wiosnę, lato, kolor, fotografowanie, przyjaciół, zakupy, wymyślać niespodzianki i sposób na urodziny dla Swoich Kochanych Ćwoków ;*. Niezbyt idealne, żyjące w nierealnym świecie, próbujące umieścić go w surowych warunkach wielkiego miasta. Mające różne potrzeby i marzenia, zmienne nastroje, ale przeważnie optymistyczne i uśmiechnięte. :)