Pierwszy raz jechałem pierwszą klasą. Tą wpadającą w róż. No dobra. Ale na pewno bardziej różową niż druga. I od razu musiałem trafić na KINIE?! Przeznaczenie? HA! Ja je oszukam x3.
Komentarze
korwus Pierwszy do okna się dopchałeś, bo ja musiałem z pokrowcem walczyć. Pojeździliśmy sobie na Kindze, nie ma co...