Witajcie!
Mam nadzieję, że pamiętacie mnie jeszcze, bo tak się złożyło, że powolutku powracam do jeździeckiego światka ;)
Cziko miewa się dobrze - z nową właścicielką dotarli wspólnie od L, do pierwszych startów w klasie C.
A ja tymczasem raz za czas wsiadałam, to tu, to tam - ot klepanie tyłka raz na rzadko. Jednak w tym roku ewidentnie wszystko już finansowo wraca do normy i układa się tak, że lepiej nie może - a powyżej na zdjęciu widzicie tego skutki ;)
Przedstawiam Wam z radością Phoenix'a - to fryzyjski ogierek urodzony 10.06.2013 po ogierze Wigle VB Ster z matki po Loadewyk 431 STB Sport. Póki co przeze mnie zarezerwowany, i jeżeli nic się do początku września nie zawali - maluch będzie mój
Dlaczego fryz? Różne rzeczy miały na to wpływ - przede wszystkim fakt, że chyba mam już dość skoków na dobre i coraz większe ambicje ujeżdżeniowe. No i kto nie marzy o fryzie??
Natomiast kupno malucha daje mi jeszcze sporo czasu na oddech finansowy - bez drogich pensjonatów z halą, treningów, startów, kupna sprzętu naraz etc. Po odsadzeniu maluch pojedzie za Opole do KJ Korys Przygorzele, gdzie będzie sobie rósł spokojnie 24h na trawie.
Narazie maluch stoi w hodowli na mazurach, 6 października czeka go przegląd hodowlany, a w okolicy grudnia-stycznia pojedzie już do nowej stajni - wtedy będę mogła już spokojnie raz za czas go odwiedzić, bo będę miała stanowczo bliżej.
Mam nadzieję, że razem ze mną będziecie śledzić, jak maluch rośnie i jak się miewa
Witajcie z powrotem!