Pozwolę sobie napisać moje opowiadanie na jutro na polski, w którym zawarte miało być 10 wyrażeń przyimkowych^^
W poniedziałkowy ranek, podążając z wolna do szkoły spotkałam Anię z grubsza podłamaną. Ździwiłam się, ponieważ Ania na ogół jest osobą wesołą. Bez wątpienia musiało stać się coś strasznego. Od niechcenia wyznała, że zgubiła gdzieś komórkę, która naprawdę dużo dla niej znaczyła. Uznała, że bez wątpienia nikt jej nie mógł ukraść, bo był to już stary model. Musiała ją gdzieś zgubić w przeddzień, podczas zajęć. Od zaraz postanowiłyśmy rozpocząć poszukiwania, które okazały się kożystne, ponadto nie zajęły nam długo. Bowiem Ania wyjęła komórkę spomiędzy sciśniętych kurtek w naszej szatni. Szczęśliwa dziewczyna miała dobry nastrój, który do końca dnia pozytywnie udzielał się dla wszystkich uczniów naszego gimnazjum.
dziękuje.
Jak myślicie? Jaka ocenę dostanę?