Playing with dolls

” = b˛ - 4ac
Wspaniały dzeń, człowiek czuje się o wiele lepiej, gdy otrze się o nutkę fantastyki w swojej chujowej codzienności.

Problem w tym, że coraz mniej ludzi potrafi docenić coś takiego. Nikt nie powie, że potrzebuje odmiany od swoich realiów- każdy chce miłości albo pieniędzy. Niewielka część społeczeństwa marzy o ujrzeniu Gandalfa w szkole (ewentualnie Golluma). Oczywistym jest, że raczej nikt tych ludzi nie zrozumie, bo chcą czegoś innego niż podstawowe wartości materialne.
Z zasady jeżeli ktoś nie myśli o seksie tylko o powieściach fantasy to jest wybitnie inny. Jest człowiekiem ze swoim własnym ograniczonym światem, bo w końcu w książkach fantasy są obszerne opisy. Ktoś uświadomił mi kiedyś, że fantasy jest dla ludzi bez wyobraźni, z czym dzisiaj się zgadzam.

Cykl tworzenia eklektycznych sonetów ku czci i zmienności miłości platoniczej uważam za permanentnie rozpoczęty.

Dziękuję wszystkim moim istotom fantastycznym i realnym za to, że sprawiają, że świat zamienia się w powieść Tolkiena i planują ze mną serię walentynkowych szwindli skierownych w stronę czeskiej pornografii dziecięcej udostępniającej swoje własne zdjęcia na facebook'u w celu zebrania większej ilości lajków. Ta pornografia pomimo dostarczania rozrywki takim szydercom jak my jednak trochę przeraża. Czekamy więc na 14 lutego razem z foczkami, borsukami, probówkami i jaraczami zioła. Juliusz Słowacki pewnie też się chętnie przyłączy.

Bitch <3