Jeżeli w otoczeniu romantyka natura ma odzwierciedlać stan jego uczuć, to tym razem cholernie się pomyliła.
Za oknem panuje ziąb, szarość i brzydota, podczas gdy w moim sercu panuje słoneczna, ciepła wiosna. Wiosna stworzona do wybierania nowych dróg, zostawiania za sobą wewnętrznej, emocjonalnej zimy i wreszcie - do ŻYCIA...
Oddycham!