photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 CZERWCA 2013

fot. Kasia :)

Ja na Eurece i Izuś na Żabce :)

 

Dzisiaj najintensywniejszy dzień.

Generalnie, w stajni od 8 do 16. Cały czas o jednej podarowanej słodkiej bułce :P

Ruszyliśmy dzisiaj 10 koni. Zajebioza.

 

Najpierw na Eurekę, pokłusowane. Tyle-nadeszła widoczna na foto ulewa :

Potem na Dolę.

Cierpliwą, najkochańszą Dolę, której ufałam bezgranicznie :P

Wsiadłam, przejachałam kółko.

Nie wiem, jak, ale chyba zrobiła dużego kroka, ja zadziałałam dosiadem a popręg był zbyt długi (schudła).

W każdym razie, siodło znalazło się mniej więcej całkowicie na kłębie.

Doleńka dostała pierdolca, nigdy bym nie pomyślała, że wywali takiego barana. I kolejnego.

No i pierwsza Rędzińska gleba :D

 

Ja, jak to ja, wnerwiłam się, poniosło mnie i byłam sztywna i spięta. Nie chciałam już nic z nią robić, tylko przekłusować.

Dobrze, że wkroczyła Iza, pocieszyła i ustawiła drągi.

Mała chodziła jak marzenie. Doszłyśmy do 70 cm, co u Doli jest niezłym wynikiem. Bez wyłamania, czy zatrzymania.

I'm proud.

Jestem trochę fajterem. Tylko nie wierzę w swoje możliwości. Myślę, że dzięki tej stajni i tym ludziom uwierzę.

 

Życie jest piękne (choć noga jest spuchnięta). 

Jutro do stajni <3