Baladyn

Jakość komery przemysłowej XD

Baladyn z dzisiaj. 

Dzień jak dzień. Wzięłam Dumę, miała fochy na ląży, później na szczęście jej przeszło. Pod siodłem bardzo wygodna, chyba źle ją oceniłam jako tą brzydszą siostrę Kopciuszka...

Później Bali. Pochodził, bo pochodził. Tyle w tym temacie.

Jest przesłodki z ziemi, misio, przyzwyczaił sie do mnie, daje mi grzecznie głowę do ogłowia, nawet przestaje grzebać, gdy go upomnę.

Taa...

Odkryłam, że najbardziej skuteczną barierą dla mnie jestem ja sama.

Moja psychika jest, jaka jest. I bardzo mi z tym trudno w jeździeckim życiu.

Chcę się przezwyciężyć.

Walka za wszelką cenę nie była w moim stylu, ale dostrzegam teraz, że czasem trzeba.

Życzę Wam wszystkim przezwyciężenia swych własnych barier!