Jestę hipsterę II
Huehue...
W ogóle na wstępnie chciałam wam życzyć SZCZĘSLIWEGO NOWEGO ROKU i stu lat ciężkich robót w kamieniołomach, drętwe chuje (Nie mam chyba dzisiaj humoru :3)
Nic mi się dzisiaj nie chcę, hahaha kłamię, nic mi się nie chcę od zawsze. Najbardziej przytłaczającą, rzeczą jest to, że we wtorek muszę iść do szkoły. Hahaha jej też chuj w dupę.
Napiłabym się piwa...
Dzięki z poważaniem
Haru.
Welcome to the slaughterhouse <3