Dziś wstałam o 12. :D
Mialam chęć na długą przejażdżkę rowerem, ale jest już za późno, niedługo wracają rodzice, a jeszcze nie zrbiłam dla nich obiadu. No nic. Potem wyskoczę na godzinkę z koleżanką.
Rano zauważyłam, że moje boczki są zdecydowanie mniejsze. Bardzo mnie to ucieszyło
Do tego miałam taki śliczny mały brzuszek ( cuuudowne ! ), nawet już nie miałam ochoty na jedzenie. Nie! W sumie to miałam. Zjadłam lekkie ale pożywne śniadanko, po którym nadal czuje się świetnie. Od rana mam jakiś dobry humor. :)
Dziś zaczynam przysiady. Życzcie mi powiedzenia ! ;*
A i pamiętajcie: Uwierzcie w siebie, bo wszystko jest możliwe. Trzeba tylko chcieć !!! ;*
Inni zdjęcia: BALATON usinska... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Wielorakość poziomów. ezekh114Młody ogierek bluebird11... maxima24... maxima24