Cześć :*
Dziś było ważenie..
Muszę przyznać, że trochę się tego obawiałam, zwłaszcza że wczoraj wieczorem czułam się strasznie ciężko.
Ale przejdę do rzeczy.
27.01 - 59kg
6.02(dziś) - 55kg
Aa! Kilka razy wchodziłam na wagę, bo nie dowierzałam :D
Przez 10 dni schudłam 4 kg. Ładnie, bardzo ładnie :) Jednak zdaje sobię sprawę, że to głównie woda ze mnie zeszła.
Ale, woda czy nie, miło jest zobaczyć kilka cyferek mniej na wadze :D
Tak myślę, że jeszcze 4-5kg i zakończę odchudzanie. Martwi mnie tylko,że jak narazie nie mogę ćwiczyć :/ A przecież sama dieta to nie wszystko. Ona nie wysmukli mi ładnie ciała.
Bilans:
Śniadanie: Płatki z mlekiem (160kcal), jabłko (50) = 210kcal
2 śniadanie: 3 mandarynki 63kcal
Obiad: Kawałek gotowanej piersi z kurczaka (121kcal), 2 jajka (180kcal) = 301kcal
Kolacja: Jabłko (55kcal), jogurt naturalny (70kcal) = 125kcal
Razem: 699/700
Ale się zmieściłam :D
Następne ważenie 19.02. Mam nadzieję, że wytrzymam do tego czasu.
Chudego! :*
11 dzień diety.
11 dzień bez słodyczy.
Inni zdjęcia: W Solcu patkigd:) patkigdNa statku patkigdNad morzem patkigdZ Klusią patkigdZ Klusią patkigdJa :) nacka89cwaJa nacka89cwa... maxima24... maxima24