pięknie, fajnie, zajebiście..
Lepiej być już naprawdę nie może, wszystko idzie po mojej myśli, no prawie wszystko. Co nie zmienia faktu, że te wakacje należą do naprawdę udanych. Z niecerpliwością wyczekuje jutra. Zobacze sie z Miśkiem po raz pierwszy od ponad 3 tygodni<3 potem miasto z dziewczynami..
Dołuje mnie fakt, że wakacje nieubłagalnie zaczynają dobiegać końca.. Niby jeszcze prawie miesiąc, ale mimo to zleci w chuj szybkoo. No ale cóż. Trzeba to jak najlepiej wykorzystać! :)
środaaaaaaaa<3