Max i Sonia
Max to ten łaciaty.
Ktoś wyrzucił je na stacji benzynowej przy autostradzie
No tak bezduszność ludzi nie zna granic ....
Ale dzięki mojej sile przekonania mój narzeczony dał się namówić na nowych mieszkańców naszej stajnii
Niestety muszą być przywiązane gdy koń jest wyprowadzony bo biegają mu pod nogami
Kochane Psiurki