Oj co za dzien....
Kurw**
Czekam na rozmowe w szkole juz od dwóh miesiecy od kad zlozylam podanie...
A tu co sie dowaduje..
Ze moja moja kolezanka dwa dni temu zaniosla podanie i co?
Ma za tydzien rozmowe..
A wiecie dlaczego??
Bo pogadala z pania, kotra jest jej mamy polezanka i juz co dostala...
No i zostalo jeszcze 6 miejsc...
Powodzenia jak tak dalej beda ludzi przyjmowac
Nie ma co napewno sie dostane...
Nic tylko sie powesic....
Taki maialam spoko dzien...
Jedna piposzka popsula wszystko!!
A do tego zalamka...
Bo za 6 dni egzamin a ja nie wiem nic...
A do tego koniec szkoly<az do konca wrzesnia>
Bo piszemy egzaminy i juz nie chodzimy tylko w ten dzien co piszemy...
A tak ustawowo to powino sie byc do kona lipca;P
Ok trzeba spadac...
To milego pisania...