To mój piesek Donald. Możecie go znac z poprzedniej fotki :P:P :) Heheh... A to malutki wierszyk:
Kiedy smutny wracasz z miasta,
Kiedy łamię ci się głos-
Czarny niby czarna pasta
Koło ciebie krąży...Nos.
Najpierw milczkiem, najpierw z dala,
Przestrzegając reguł gry,
Jak detektyw nos ustala,
Skąd się bierze nastrój zły.
Potem, gdy już nos przyczyny
Twojej kwaśnej miny zna
Wie, że sposób jest jedyny,
Jedna rada... Właśnie ta:
Wspiąć się jak roślinka pnąca,
Zlizać z twarzy krople łez...
Nagle czujesz: pies cię trąca!
Nosem trąca Cię twój pies!
Hehe... Pozderki dla mojej żonusi i kochanki hehehe :);):D:[mruga]:p:[luzak]:[wstydnis]:[zakochany]:[smiech]:*:[damyrade]:[tanczy]