Tyle zostało z mojej WSK 125 GIL.
Zabieram sie już za nia od dłuższego czasu ale nigdy nie miałem takiej motywacji jak teraz.
Bedzie mozna tu śledzic jak WSK wraca do żywych...
Moja praca aczynasie od wybebeszenia całej maszyny na częsci pierwsze...czyszczenie itd...
Trzymajcie kciuki żeby udało msię nia wiosną wrócić na kołach do domu.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24