Kolejny dzień za nami ...

No tak to znowu ja i kolejny wpis :).

Jak minął wam dzień ? - bo mój był całkiem normalny.

Wyspałem się ( a to najważniejsze by dobrze zacząć dzień ), Potem szybkie ogarniecie w łazience i do szkoły, w niej nic niezwykłego straconych pare godzin mego zycia no ale trzeba -,-

Potem był trening... zawody zblizają się nieubłaganie a My z Jurkiem trenujemy, Jest co raz lepiej,chodź dzisiaj Jurka bolała klatka.Widocznie się chłopak przetrenował :)).

Ja Tam nie mam na co narzekać odciski przestały sprawiac ból,antybiotyk działa,Jedyne co moze niepokoić to pojawiajace się na nowo skurcze -.- ( Moj kotek widział mnie,w czasie skurczu, nieciekawy widok :(  )

No ale nie ma co się Opierdalać i Uzalać nad sobą !

Na zdjęciu oczywiście ja i moja Madzia. Kocham ją naprawde mocno i NIC ani NIKT nie jest wstanie nas rozdzielić . Dzisiaj nie widzialem mego skarba, ale w środe juz będe z nim :*. Jedyne co martwi to stracony weekend i prawdopodobnie następny. :((. Myśle ze damy rade, z moim Skarbem wytrzymamy Wszystko !!!

+ W piątek kolo 10 wyjazd Do Kruszwicy a w sobote juz 1 start :). (TRZYMAJCIE KCIUKI)

+ Kocham cię kochanie <3.

+ Dobranoc, chodź do pory spania jeszcze troche.

Bezimienni - Walka !

Staroć , ale daje ducha do walki  ;)