Kolejna fotka z Centrum szkolenia Artylerii i Uzbrojenia. Tym razem nie z jakąś giwerką, tylko przy wozidełku :P Akurat tutaj zaglądam do środka amfibii ;D
Pozdrawiam, a Wy mi tu komentujcie.
Jeszce jedno:
jakis palant, pewnie"kolega" pr0mistrza martina, co mu konstruktywnie skrytykowałem samochód się pode mnie podszywa. ja pisze zawsze zalogowany.
sry za nieporozumienia, koleś zachowuje się jak małe dziecko, któremu ktoś zabrał łopatkę w piaskownicy.