Moja wolność...
Jaką wolność Ci dano?
Jaką sam wybrałeś?
Czy możesz mieszać chmury na niebie?
A może potrafisz mordować spojrzeniem?
Codziennie czynisz to samo
Wciąż jeden schemat
Rutyna
Nazywasz to wolnością?
Moja wolność szuka ofiary
W dżungli ludzkich stóp
I dopada, szarpie, niszczy
Karmiąc swoją próżność
Więc nie mów mi ile wiesz
Bo przypadkiem możesz stać się
Kukłą bez głowy
Leżącą na chodniku...
Achh... Jak widzicie nie mam czasu dawac fotek ... :( chyba koncze :(