o jej ale dziś zwarowany dzień
najpierw na pizze z izą cz. i kimś jeszcze
później na plac zabaw i taka jedna
kobitka <czarownica> która albo
była świrnięta albo sobie troche wypiła
zaczęła gadac że wszystcy umrą na jej
znak
później śmiałyśmy się z takich dzieciaczków
a później jaka zwała z balonikami które
wcisnełyśmy kubie heh
ogólnie to byłyśmy od 15:00
do teraz bo właśnie teraz wróciłyśmy
i ja zaczęłam pisac nocia a iza jest u siebie
w domku i pisze ze mną że dziś wieczorem
przez Polskę przejdzie nawałnica
dobra kończe bo rozpisałam się