Nie obchodzi mnie to że foto było, a ni to, że jest beznadziejnie brzydkie. Nic mnie nie obchodzi x// Bożee....jak można być tak fałszywym? Przypominać sobie o mnie jak tylko ma sie problemy x// Chamstwo.!
Pomagałam najpierw jednej osobie o inicjałach O.S. mam nadzieje że się domyśli bo ja nie mam w sumie zamiaru więcej tego trzymać w ukryciu.! Czuję się poprostu urażona takim zachowaniem x// Dziewczyny z klasy nienawidzily jej, a ja jej pomagalam, pocieszełam a nawet byłam skłonna do tego by sie z nią spotkać. Wszystkie dziewczyny odradzaly mi przyjazni z nia a ja sądziłam że jestem poprotu zobowiązana do tego by jej pomagać, bo byłam kiedyś w podobnej sytuacji. Tylko szkoda, że nie przewidziłałam tego że jak jej sprawy nabiorą napędu to ja pójdę w totalną odstawke.Kiedy ona miala problemy, bylam przy niej. Lecz gdy super marta ohh i ahh i extra kasia ajj majj sie pogodzily, chodz wczesniej sadzily ze nigdyt ego nie zrobia ale cuż, to oczywiście najpierw nastąpiło pochwalenie się sukcesem, chodz zdobytym dzieki mamie-tylko i wyłącznie.Potem było umowne nieprewidywalne porzegnanie sie i poszla lalaaa siną w dal a ja zostalam na lodzie. Teraz super sie przyjaznia a mnie nawet na pb nie pozdrowi.
Druga sytuacja-zirytowana nie moja jeszcze w tedy przyjaciolka wyzala sie że poklocila sie z kims tam. Rozmawiamy, zaprzyjazniamy sie. Nastepuje pogodzenie a wnet PaulinQ$ zostaje na lodzie. Znow bez pozdro-bez niczego.!
To o A. jakiejś tam.
***
Teraz będzie sympatyczniejsza część notki. Mianowicie opisująca moje dzisiejsze wyjście ze Skarbem [Olywcią