takie troche niewyraźne ale ni mo innych z wczoraj :(
z Marceluszkaaaaaaa mą;*z która wczoraj odbyłam bardzo milusi spacerek i pogawędke hihi;>
Wieczorkieeeem mała domówczka;d śmiesznieee było trzeba przyznać
do domu z wielkim trudem dotarlysmy po 2 hahahaha;d
Dziś od rana masakrycznie padniętaaaaaa ;o brak sił na cokolwieeeeeeeeeek.
Pół dnia w łóżeczku, potem Dziula z maleństwem wpadly,
a tyyyymczasem spadawszy w teren z mym Klaudziorem;*
/pozdrawiaam moje niunie;*
i wczorajszych;)
3 dni
a sylwester dalej nie rozplanowany
hahaha grubaśniee.