photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 STYCZNIA 2010

podeszwa...

          -Pamiętam- zamyśliła się na chwilę Babcia,
       jakby chciała wspomnieniem potrącić
najcieńszą strunę duszy- że jako małe dziecko
przy każdym wieczornym pacierzu modliłam się,
aby zostać dobrą i wtedy w moich snach
pojawiało się takie cudowne drzewo,
które karmiło ludzi owocami szczęścia. Drzewo to
nie słuchało pór roku, nie bało się mrozu,
ciągle rozdawało swoje owoce…
To prawda, owoce serca
nie boja się zimy.
Nagle poczuła, jak jej serce uderza
coraz mocniej i zrozumiała,
że to właśnie w tej chwili

dojrzewają w niej
owoce wdzięczności...

 

 

cieżki  dzień jutro dzisiaj zreszta tez byl nie lepszy...wogole jestem taka padnieta ze nie mam sily zeby cokolwiek napisac...milego;*********