Jakieś takie dziwne to zdjęcie,
już nie długo ferie i nareszcie wolne.
Po feriach z dominiką i patrycją to napewno
zdrowa do końca nie będę :D
Nie ma to jak uśmiechać się do ściany x)
matko kaźmierczak litości...
Jestem ostatnio roztrzepana i zamyślona,
w wyjątkowo pokręcony sposób.
Pauliśś