Veni, Vidi, Vici

Dochodze do wniosku, ze cos mnie tu ciagnie. Po dluzej katenplacji jestem juz prawie pewna, ze moja obecnosc jest dowodem na to, ze od ok kilku miesiecy Paulina ma problemy ze snem, o dziwo jedynie z poniedzialku na wtorek. Ta rzadkospotykana funkcja zaczyna mnie irytowac, glownie ze wzgledu na to, ze wtorek jest jednym z dwoch dni, kiedy to trzeba wstac o godzinie 6.15. Reasumujac: dlugo to ja sobie nie pospie. -.-

Patrzac z perspektywy godziny, moznaby wywnuoskowac, ze niczego madrego, albo choc odrobine natchnianietege mysla w jakis sposob trafna,  nie powstanie tu w najblizszych kilku...chwilach. o. 

Dzis, wracajac ze szkoly doszlam do wniosku, ze zimna jest piekna, i tak przypomnialo mi sie, ze ja kocham, dziwe. Wszytsko jest dziwne. [alez to bylo zaskakujace ;o] Mysle, ze jezeli bd nadal cos pisac, to tylko 2 os bs w stanie to zrozumiec, no, w porywach do 3. Tak Bartlomieju i Pysiu, o Was mowie. xd ha ha . xd Fajnie, ze jestescie. Chociaz nie wiem czemu w tym dlugim zestawieniu umiescilam Pysia, moze ze wgledu na aspekt naszych dzisiejszych humorow, i genow, takich bardziej podobnych nizeli roznych. I wspomne o Hdfmn, w tej natchnionej bezsennoscia notce, i napisze, ze milo, ze jakos tak wrocila. o.

Bartusssssss xD
00:22:39
jest jedno zdanie o mnie wtracone w ktorym i tak dominuje pysiek

Słonce, juz jest wicej, widzisz, Tobie podziekuje ze piatek, za caly ten rok [ fajnie brzmi, nie ;>] i zrobie to tylko dlatego, zeby kidys siasc i zobaczyc ze Ci za ten piatek dziekowalam, bo ja sentymentalna, i nic tego nie zmieni, a Ty o tym wiesz;>