Tragedia. Na dodatek kicham, smarkam, źle się czuje i zostanę w domu. Planuję ubrać tę sukienkę na studniówkę chłopaka. Oddałam ją do krawcowej i zobaczymy jak całościowo będzie się prezentować. Uważam, ze dodatki, buty, fryzura sprawi, że będzie bardziej formalna. W sumie nie mam innego wyjścia niż założenie jej na ten 'bal', nic sensownego nie znalazłam podczas ponad 2 miesięcznych poszukiwań. Ciężko mi dogodzić ;p
Zrób jeden krok podejmij decyzje i przestań w końcu kurwa wybierać