już nie jadę do pracy.
teraz miesiąc wakacjowania, pomagania mamie, nauki <xD>, jakiś wyjazdów...
siedzę codziennie wieczorem z Sandrą i stwierdzam, że trochę mi tego brakowało.
popieprzonych ludzi, turystów, zbijania się z pijaczków, nawet Sandry K., która rzuca we mnie solą :P
tylko dajcie mi jeszcze pogodę ; )
posprzątałam dzisiaj pokój.. pobawiłam się z Młodym, nauczyłam go pić samemu z butelki i czuję się spełniona jako siostra ; P
a teraz siedzę w piżamce przed komputerem
w domku pachnącym jajecznicą z kolacji, pijąc cytrynowego Reddsa,
słuchając na zmianę Jelonka i starego Medusę i jestem szczęśliwa. : )
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24