Zaczynam się w tym wszystkim gubić. Nie wiem już komu ufać. Za dużo się dzieje. Zbyt dużo stresu. Z tego wszystkiego złość przelewam na kogo popadnie. Trzeba zacząć ćwiczyć, jakoś spróbować się wyładować. Czas pokaże czy wytrzymam, czy ogarne to wszystko jak trzeba.
Dobranoc