Ze względu na duchotę i gorączkę na dworze jak i w mieszkaniu postanowiłam zrobić moim niuniom "wyjście na basen" ;)
A dokładniej : Transporter = Basen ;)
Myślałam że nie wejdą do wody bo na ogół nie lubią kąpieli ale ku mojemu zdziwieniu Luna pierwsza wpakowała się do wody , odrazu jak tylko postawiłam basenik ;) A zaraz za nią jej córcia (ma to po mamie) , Lili jak tylko poczuła magię wody postanowiła wchodzić do basenu częsciej a nawet zaczęłą do niego skakać z oparcia kanapy ;p Niestety nie zrobiłam zdj. bo nie spodziewałam się jej skoku ;) Całe szczęscie żę trafiła do baseniku a nie obok ;)
Jedyna od basenu stroni Pyśka i narazie nie zdecydowała się wejść ale cóż , może z czasem zrobi to co koleżanki ;)