Jest pewna królowa, której władza obejmuje całą naszą ziemską naturę. Kiedy tylko zechce może wszystko zniszczyć. W wyborze swych podanych nie kieruje się żadną z kategorii. Łzy, smutek, wieczny żal, żałoba- to oczywiste znaki, jakie ona po sobie zostawia. Dlaczego napisałam ,, ona" małą? Bo nigdy nie miałam do niej szacunku i nie będę miała. Każda rodzina jest narażona na odebranie przez nią członków. Jak temu zaradzić? Jakiej broni użyć w walce z nią? Właśnie nie ma takiej, nie ma nic, co ją powstrzyma.
Dlaczego właśnie on?