. Na ulicy dziwnego szcześcia .
Dodano: 26 WRZEŚNIA 2009
Ha . . jakie zaciech . . :D
Jednym słowem było super . szczersze mówiąc nie chce mi sie znowu tego samego powtarzać . . ogólnie poszłam spac o 17 . . wbiłam sie komus do łózka i było cieplej . . a na nastepny dzień katar po nocnym lataniu po domkach i nad jezioro . xD
a no i za dobrze sie bawiliśmy według nauczycielki ta bo na pewno piliśmy xD
:*
