1.

londyn nocą! <3 mrrr, znalazła je gdzieś pośrud miliona fotek na moim kompie..miałam się tam wybrać w wakacje ale jak przyszło co do czego, to postanowiłam zostać dłużej w polsce<3.no ale bywa i wcale nie żałuje że zostałam.już nie długo mamy święta mrr, i mam wielką nadzieje że mój zaplanowany wyjazd do polski wypaliii chociaż żebym na sylwestra była tak jak rok temu trzy dnii w polsce haha było zajebi.cie nie powiem że nie ! nie widzi mi się sylwester w holandii omg tragedia. choć plany i tak już są w raze czego.jak zawsze z resztą. ' ŚWIĘTA ' pamiętam jak jeszcze pare latek temu jechaliśmy do tolniik<3 i tam z całą rodziną zasiadaliśmy do stołu potem wybiegałyśmy z buttelką na podwóro przed dom, wypatrywając pierwszą gwiazdkę a potem biegiem na górę zajrzeć co nam święty mikołaj przyniósł.to były czasy eeh. no ale nie powiem że teraz jest jakoś źle czy coś, różnica jest tylko taka że już nie wierzymy w świętego mikołaja i nie wybiegamy przed dom, wierząc że jak wrócimy to coś znajdziemy pod hoinką czego jeszcze przed wybiegnięciem nie było.teraz to tylko czekamy w sumie dla tego żeby się dowiedzieć co się dostało ale i tak to nie jest takie już baardzo fajne żeby nie wiem ile na to czekać, haha.najwarzniejsze jest to żeby wszyscy spędzili święta razem. no i u mnie jakoś lecii chociarz wkurzają mnie pewne osoby, pierw jest MY jutro już JA. waar schiet dat op ?! no ale żyje się dalej, dzisiaj mamy pierwszą sobotę grudnia, i jest cholernie ziimnoo -.- nudzii mi się z leksza i zaraz lece chyba się dotlenić trochę. eloszkaaaaaaa, :'dd.swoje zdjęcie dodam innym razem jak jakieś w miare ogarnięte znajdę.

-45% to sylikon, 35% to tapeta, 19,9% to blond farba na włosach, 0,01% to rozum - ogarnij tego pokemona.