Z soboty:/
Łee taaam xD ;D I znowu nie było wych.:/ Wkurzona jestem:/ Każe nam do siebie przyjść,
A potem jej nie ma:/ Tylko jej "zły" mąż se drzwi otwiera i gada, że nie wie i skąd ma
Wiedzieć kiedy ona przyjdzie:/ Żal:/ Najpierw pisze żebyśmy przyszły a potem se do koleżanki idzie:/
Już mi się tam odechciało iść i wgl:/ Nie mam ochoty.. Prezencik miałam od niej z Turcji dostać:/
Taa, ciekawe kiedy go dostanę:/
Dobra kończę, bo nie chce mi się pisać:/ Nara.
;(