No heej ;c
humor zepsuty ;c szczerze nawet nie mam ochoty z nikim rozmawiać ;c w kl koleżanka do mnie co ja tak cicho, bo zawsze najwięcej gadałam, a teraz .? Teraz tylko cisza i nic więcej.. Tylko ciągłe widywanie Go ;c w szkole jakoś tego po sb nie pokazuje, ale we wewnątrz czuje ból, pustkę, odrzucenie ? już nw jak to wszystko nazwać ;c może pogubiłam się w tym wszystkim, może nie powinnam się angażować się w to wszystko ? Tyle pytań, a żadnych odpowiedzi ..
Może jakiś znak ? Nie i tak by nic takiego nie było ;c po co się oszukiwać i tak to wszystko jest z nieodwzajemnością ;c Zbyt nieśmiałość u mnie przemawia, żeby mu to powiedzieć. A może boję się odrzucenia. Jejku już nie wiem, gubię się w tym wszystkim ;c Taki właśnie jest mój stan : "to jest z lekka taki głupi stan nie jesteś z nim ani nic od czasu do czasu gadacie, spojrzycie na sb, a nie Ty często na Niego patrzysz i jesteś o Niego zazdrosna". Tylko wytrzymać 3 lata :/ Może coś pomoże przeprowadzka ; ) no właśnie dom sprzedany i trzeba nowy kupić, żeby w wakacje się przeprowadzić ; ))
"Chciałabym Cię przytulić. Poczuć Twój zapach, ciepło ramion i smak. Przystosować oddech do rytmu Twojego serca."