Witam ziomalu ;)
Na fotce do góry jest Pan Kisiel z M jak Miłość xP
I jego braciszek druch xD Marcin...
A z lekka po prawej Pinias trzęsiący się z zimna xD
Akcja dzieje się na ognisku na Lubochni po kuligu w straży oh yeah!
Tam trzeba być!!! Niezłe wixy... Ten kto nie był niech ŻAŁUJE!!!
Wszysy poobijani i zmarznięci jak cholera ale to normalka po kuligu, tak zajebistym razem ok 12 km. jazdy ;D Dojeżdżamy do mety, a tu nagle głos: UWAGA UWAGA!!! ZMNIANA PLANÓW k**** KIERUJEMY SIĘ NA POZNAŃ xD A wszyscy JEEST!!! xD oj były hity...
I te zapasy na miejscu xD Kiedyś dodam fotki xD
Miejmy nadzieję, że powtórka z emocji za ROK...
Pozdrowionka:
-Dla Żony :^:^:^ xD i szwagierki ;D ;*
-Dla Kisiela
-Dla Sikory (wielki nigdy i nigdzie nieobecny xP)
-I wszystkich ziomali ze straży, których nie jestem w stanie wymienić, z powodu braku miejsca :/
Kołek"