Powinniśmy zawsze słuchać małego dziecka, którym niegdyś byliśmy i które wciąż jeszcze w sobie nosimy. Ono dobrze wie, co to są magiczne chwile. I choć często udaje nam się zagłuszyć jego płacz, to jednak nigdy nie zdołamy stłumić jego głosu.
To dziecko, którym byliśmy, ciągle jest w nas obecne. Szczęśliwe są te maleńkie istoty, bowiem do nich należy Królestwo Niebieskie.
Jeśli nie narodzimy się na nowo, jeśli nie uda się nam spojrzeć na nasze życie jeszcze raz, z dziecinną prostotą i entuzjazmem to gubimy sens życia.
Ludzkość wymyśliła wiele sposobów samobójstwa. Ci, którzy próbują uświęcić swoje ciało, znieważają Boskie przykazania na równi z tymi, którzy próbują uśmiercić swoją duszę, choć zbrodnia tych ostatnich jest mniej widoczna dla ludzkich oczu.
Wysłuchajmy tego co mówi nam dziecko ukryte w naszej duszy. Nie wstydźmy się go. Nie pozwólmy, aby się lękał, że jest samotne, bo nie dociera do nas jego głos.
Bodaj raz dajmy mu szansę, aby pokierowało naszym losem. To dziecko dobrze wie jak każdy dzień może się różnić od drugiego.
Sprawmy, aby poczuło się znowu kochane. Sprawmy mu przyjemność, nawet jeśli wymagałoby to od nas postępowania od którego odwykliśmy, które może uchodzić za śmieszne w oczach innych ludzi.
Pamiętajcie, że mądrość ludzi jest szaleństwem w oczach Boga. Jeśli posłuchamy głosu dziecka, które mieszka w naszej duszy, oczy nasze znowu nabiorą blasku. Jeśli nie utracimy więzi z tym dzieckiem, to nigdy nie utracimy więzi z życiem."
[Paulo Coelho - "Nad brzegiem rzeki Piedry..."]
Moja nowa lektura.
Te ksiązki są magiczne.
Pojawiają się w moim życiu w takim momencie żeby je zmienić.
Czytam jednym tchem.
Łatwiej mi zrozumieć sens cierpienia.
.
A zdjęcie jest z Gdańska.
Mogło być lepsze - sorry.
Niby mam ich dużo a jednak B.R.A.K.
.
A tak wogóle to mam dziś świetny humor ^^
To przez te połowinki pewnie xD