Model: me.
Photo: me.
Manip: Mari, moja Shona :)
Ej! Notka z wczoraj nie była dołująca!
Po prostu wróciłam zmęczona po ciężkim tygodniu i ze świadomością że ten też nie będzie lekki.
I w dodatku wkurzyła mnie pewna osoba zaraz po wejściu na gg.
A humor oczywiście świetny.
I dziś dźień z Dżanką udany ^^
PRZYGODY Młodego Wertera - pierwsza książka o emo xD
i prawie marmur na schodach w centrum handlowym w warszawie (nie pytajcie xDDD)
i "szule macht frai!"
i w ogóle to zakupy męczą. więc dlaczego baby tak to lubią? XD
i w ogóle dziękuję Dżan za miłe przedpołudnie :*
biore sie do roboty. czjus :)