Ger dziś jest taka hepi że dodaje nawet swoją brzydką facjatę i jednocześnie to chyba zupełnie ostatnie z zielonej sesji.
Na wiosne zrobie nową XD
Bo dostałam solówkę na apelu i.. sama nie wiem czemu mnie to tak cieszy bo i tak byłam pewna że ją dostanę. xD
A może to ogólnie zbieg zdarzeń sprawia że moja twarz nie przestaje sie uśmiechać?
Bo ja kocham śnieg! Kocham swój uśmiech i w ogóle. I mam CEL! I mam zamiar go osiągnąć! Bo trzeba przeczytać prawie wszystkie kciążki Coelho żeby dojść do tak prostej konkluzji że marzenia są po to by je spełniać. xD
Ula, czyli Pieprzona Optymistka na pewno mnie z pewnością poprze. xD
~*~
Bo statek w porcie jest bezpieczniejszy niż na morzu - nie po to jednak buduje się statki, prawda?