Z Tołdim. :> :*
to tak:
wczoraj był piątek.
KRUGER.(beforka u mnie ^^)
miliard ziomków. rly. siedzę sobie, w pewnym momencie widzę Violę, siema siema, cho do Kasi.
Teksty tego typa powalające. muszę zapamiętać.
Latam po tym Krugerze jak głupia, od ludzi do ludzi. A Kasia 'Ja wiedziałam, że z Pati będą ludzie!'
Ja na to 'ta, szczególnie, że jak mnie poznałaś to byłam taaaaaaka <pokazuje grubasa>'
wiecie, jak dobre jest kamikadze w Krugerze?
po 23 byłam w domu. Siedzę se w piżamce, umyta, bez twarzy i Walczi:
Wpadasz do Y?
KUUUURWA.
Nowy mejkap. Niechaj będzie.
Pojechałam, było fajnie.
w domu jakos 2:30. Kocham Cię mamo.
wanna be sophisticated.
bye.