Siemankoo.
Dzisiaj dzień zarąbisty... Najpierw szkoła jak to zawsze -.-
Później miasto z nimi... Oh... jak było bekowo.
To wskoczenie w liście... za to kocham jesień <3
& dziwny koleś któremu najwidoczniej spodobała się Aniaa
Ahh... ogólnie było supeeeraśnie (teraz powiedziałam jak jedna z osób z naszego otoczenia xD)
Jutro na 10, bo nie ide na basen (zdjęcia), fuck yeahh...
Jakies gówniane przedstwienie z filozofii... >.<
Nie wyjdziemy oczywiście jutro, bo w środe p.k z biologii ^^,
ale mam nadzieje ze w piatek nam sie uda.!
Narazie ide... Paa ;x/ Żabcia