No tak o to kolejna fotka z wypadu do Młodego. Z moją Karolinką nigdy sie nie nudze oczywiście Karola musiała mi tym czyms świecić do zdjęcia (ta pomarańczowa zapalniczko-latarka).
Lubie to zdjecie bo Hainekeny są pycha!! i Brian Molko je też lubi (o czym dowiedziałam sie niedawno, więc mi nikt nie ma prawa wmówić, ze to za nim zgapiłam - raczej on za mną)
Ale ja sie dziś nasprzątałam... ufffff. Nigdy więcej!! ale w końcu w sobote bede mieć gościa i w niedziele rodzinke więc trzeba było coś zrobić z tym półrocznym bałaganem... Aż sie sama sobie dziwie, ze to zrobiłam - przełamałam się i polubiłam sprzątanie. Nie martwcie się tylko na ten jeden dzień
Już odliczam godzinki do 11:00 aaa będzie bosko!! ja chce moje MARTINI!!