Noo nOO Na Fotce Zostało Uchwycone Moje Ocko .:D
Dzisiaj w sql było (CYTUJĘ) spoko spoko .:D
Noo nie dość że jak zwykle głośno na lekcji to na przerwie GRZANA .:D
Noo co ja was będę zanudzać .:D
Pozdrowienia dla wszytkich .:D
A oto moja praca z polskiego:
Opole 12 sierpień
Drogi Pamiętniczku.!!
Nareszcie po tak długiej podróży nareszcie wróciłam do Polski. Przepraszam ,że cię nie zabrałam ale z tego pośpiechu zapomniałam ,że żyję. W Niemczech było wspaniale.! Byłam z ciocią na zakupach, w wesołym miasteczku i na basenie.Ale najwspanialsze było jak pewnego dnia było to chyba dwa dni po przyjeździe na mniejsce. Sonia piesek cioci przemóił do mnie. Naprawde.! Na począdku myślałam że to tylko sen. Ale to była żeczywistość. Przekazała mi coś ważnego.! Ja słuchałam jej uważnie. Opowiedziała mi o pewnej dziewczynce która ma na imie Kely. Mieszkała ona w opuszczonej stodole. Nie miała rodziców ani żadnego opiekuna. Była ona bardzo chora. Sonia prosiła mnie żebym jej pomogła jak tylko potrafię. Stwierdziłam że jeśli ja jej nie pomogę to już nikt nie będzie mógł. Poprosiłam Sonie aby mnie do niej zaprowadziła. Kely od razu wyglądała na miłą i przyjacielską osóbkę. Bardzo ją polubiłam.! W pewnym momęcie Kely zaczeła barzdo mocno kasłać. Na począdku myślałam że jest przeziębiona, ale kaszel nie ustawał. Miałyśmy szczęście bo szpital był nie daleko. Lekarz umiał mówić po języku angielskim więc mnie zrozumiał, i od razu zabrałl co trzeba było. Kely miała jakąś nie znaną i bardzo rzadko spotykaną chorobę. Naszczęście była ona nie zakaźna. Kely wyzdrowiała i było wszystko dobrze. Gdy ciocia i wujek poznali Kely od razu ją polubili. Ona ich także, mówiła mi to. Wujostwo postanowiło adoptować Kely ponieważ, nie chcieli by mieszkała sama w starej szopie. Kely i ja bardzo się z tego ucieszyłyśmy. Gdy nadszedł dzień rozłąki byłyśmy smutne a zarazem szczęśliwe. Cieszyłyśmy się że się poznałyśmy i że Kely wreszcie ma cieły i przytulny dom. Gdy wyjechałam i miałam ręce w kieszeni kurtki poczułam że mam tam jakąś rzecz. Kely potajemnie wsadziła mi kartkę " Zawszę będzę o tobie pamiętać. Za to co dla mnie zrobiłaś. Jesteś dla mnie jak siostra" Bardzo się wzruszyłam. Wreszcie zrozumiałam że znalazłam przyjaciółkę którą pokocham. Tego wspaniałego dnia nie zapomnę. Tak jak Kely.
Patrycja
Masakra .:D :D;D