Wczoraj One u mnie czyli Pati and Olcia
Dzięx wam za wczorajza te błoto co Pati dalej iść nie chciała,a Olcia na nas krzyczała już lepiej nie pisać jak..Potem te dzwonienie do bram...pierw Molina słynny co go wszyscy znacie zadzwonił z Drągiem a potem jak uciekaliśmy (Ja,Olcia,Pati,Anitka,Molina i Drąg...)ale to nie mogło być takie jedo zwianie spod bramy oczywiście Drąg bez żadnego ostrzeżenia zadzwonił do drugiej tam gdzie właśnie podbieliśmy...Potem czekanie na Sajmona z którym nie można było się dogadać z której strony jedzie potem jak podjechał to mu nie watro było bo właśnie szliśmy do domu i jak zwykle Molina musiał coś krzyknąć (Sajmon...Co...po drodze może schudniesz) czy coś w tym stylu
Ale nikt ne przebije tej naszej Olki i oglądanie horroru...Lepiej nie mówić co by było jak byśmy oglądali coś lepszego
Potem jak Molina wkręcał Olce kity w co ona uwierzyłapotem włańczanie filmu dla którego wstały aż trzy osobu i ani jedna nie mogła go włączyć ,potem kócili się jaki film włączyć ale wkońcu włączyli Step up No ale i tak nie obejrzeliśmy go całego bo zasneliśmy.Rano jak wstaliśmy nasz kochana Olcia nie pamiętała co się działo...
Aha i zapomniałam jak Olcia i Pati zatrzymywały autobus a ja,Anita i Molina schowaliśmy się za drzewo ale i tak im się nie zatrzymał...
I wiele,wiele innych rzeczy się działo ale dużo by tu pisać więc ja lece bay....