Ostatni dzień roku... Zaskakującego dla mnie, ale bardzo pozytywnego ; )) . Robie " zestawienie" rzeczy pozytywnych i niegatywnych , które mnie spotkały . Taki bilans pozwala mieć zdrowy dystans w roku następnym. Choć nigdy nie staram się myśleć co bym zrobiła, gdybym mogła cofnąć czas, nie żałuję żadnej decyzji, którą podjęłam. Wierzę, że dzieją się tylko rzeczy DOBRE. A te , które się wydarzyły złe , to tak było pisane .
Tymczasem 2012 już za rogiem i czuję, że będzie wyjątkowy pod każdym względem...

PO 1 ... All you need is LOVE (spędzę Sylwestra i Nowy Rok z ludźmi, których kocham ;)) . 

PO 2 -  Trzeba iść własną drogą z dobrym i czystym sercem. Akceptować to, co się dzieje i w pełni rozumieć tych, którzy w życiu kierują się innymi wartościami... ; )) .

PO 3 - Jestem szczęściarą, bo mam przy sobie ludzi, którzy są zawsze, kiedy ich potrzebuję. Rozumieją mnie i akceptują bezkompromisowo. Szanuję ich i pielęgnuję jak najlepiej potrafię. Jestem szczera, czasem do bólu i tego oczekuję w zamian. Dbajmy o naszych przyjaciół i nie tylko wtedy, kiedy ich potrzebujemy...

http://www.youtube.com/watch?v=Xn676-fLq7I 

Szczęśliwego Nowego roku wszystkim ; )) .