photoblog.pl
Załóż konto

  Witajcie !

  Po ostatnim weekendzie stwierdziłem, że wśród polskiej młodzieży dumnie posiadającym prawko czyli prawo jazdy, nie ma nic lepszego niż Volkswagen czy Audi. Szczytem największego lansu i wysokiej pozycji w hierarchii lalusiów z włoskami na żel jest posiadanie samochodu z grupy VAG. Dożyliśmy czasów gdzie BMW E36 odeszło do lamusa i jeżdżenie BMW stało się już niemodne. 

  Jako, że była niedziela i piękna pogoda postanowiliśmy się wybrać nad okoliczne jeziorko. Dojeżdżam do skrzyżowania, toczymy sobie spokojną, luźną rozmowę o tzw dupie marynie, jest wesoło, radio w aucie nuci sobie jakąś piosenkę zespołu Lady Punk ze słowami "daj mi trochę niepamięci". Zapaliło się czerwone światło i zatrzymuję się na prawym pasie jako pierwszy. Nagle naszą rozmowę zakłóca ostra rąbanka techno z lewego pasa. No tak... to młody laluś z włoskami na żel w Audi A4 po agrotuningu. Wszystkie szyby opuszczone, techno łupie aż w głowie mózg obija się o ściany czaszki. Inni kierowcy i przechodnie rozglądają się skąd dobiega ta łupanka. Inni robią głupie uśmieszki w stronę Audi a inni się krzywią z niezadowolenia. Ale młodość ma swoje prawa. Trzy, dwa, jeden, zapala się zielone. Techno z Audi nabiera większego rytmu, ryk klekotącego diesla, świst turbiny, pisk opon i czarny dym z rury wydechowej. Zapewne ten młody kierowca pomyślał "Mam Audi, muszę być najszybszy, muszę być zawsze pierwszy, za wszelką cene muszę odjechać pierwszy, zawsze muszę wyprzedzić, niech widzą mnie, to ja król dróg w Audi, jestem najlepszy".Pojechał król parkietu z klubu Seven... Ahh ten lans i myśl, że jest się najlepszym w prawie dwudziestoletnim Audi :)

Dodane 5 CZERWCA 2017
125