codzienność

Codzienność, która mnie dopada przeraża mnie.

To co zawsze jem wychodze i tak w kółko. 

Koło życia.

Chyba nadal Cię szukam.

A myślałam, że znalazłam.

Może nie warta jesteś tego?

Co mi dasz jak Cię znajdę?!

A może Ty powinnaś to zrobić?!

Dalej, dalej ja czekam.

Czy to nie jest głupie pisać do uczucia chyba tak (wyżej)

Nowa płyta muse nawet spoko.

Kiedyś byłam przekonania, że wszystko ma sens teraz już tak nie jest.

Ale nareszcie wiem chociaż jedno gdzie chce iść. Co chce robić.

Nie widziałam Cię już od miesiąca może jestem trochę bledsza troche śpiąca trochę bardziej milcząca ale widać można żyć bez powietrza.

Chciałam abyś Ty zrozumiał.

Teraz to ja zrozumiałam.

A może właśnie o to chodziło.

Myślę, że będzie dobrze dzięki temu czemuś.

Dlaczego taka jesteś?

Czy to, że za wszelką cenę chcesz kogoś mieć tak Cię do nich ciągnie?

Wredną suką nie można się urodzić.

Ty taka się stałaś przez ta potęgę, którą chcesz posiąść.

Myślę, że życie Ci jej nie da.

Ty zasługujesz tylko na przelecenie Cię gdy ma się na to ochotę.

Wiem , że gdy spojrzymy na siebie inaczej to się urodzi.

Wiem, że kiedyś nadejdziesz.

Wiem że kiedyś wytłumaczymy sobie wszystko.

Wiem, że tak będzie.