„Marsjanin i Plutonianka”
We wszechświecie tyle jest planet różnych
Lecz tylko jedna zesłała na Ziemię Ciebie
Gdy ja nie mogłam znaleźć wśród próżnych
Żadnych tak jak ja zakochanych w niebie
W obcym Świecie Ludzi szczęścia szukając
Przypadkiem spotkaliśmy się w tamtej dali
I choć z jakże różnych planet pochodzący
Językiem bijącego serca żeśmy się dogadali
Wysłano mnie abym poznała ludzkie serca
Z dalekiego Plutonu tutaj się znalazłam
Nie mogąc znaleźć nigdzie sobie miejsca
W marsjańskiej części badań wylądowałam
Od pierwszej chwili było nam już wiadome
Ty nie należałeś tak jak ja do tego Świata
Stojąc przed sobą badając to co niewiadome
Poczuliśmy coś co ziemskie – serce kołata
Coś czego Ty wcześniej tu nie doznałeś nigdy
Starałeś poznać to co we mnie było Ci nieznane
Gdy ja wciąż starająca wybaczyć ludziom krzywdy
Starałam się wszystko tak puścić w zapomniane
Ty nie dałeś powiedzieć mi już żadnego słowa
Tak słońce suszyło mi me mokre włosy rozwiane
Pokazał się tak ten utęskniony uśmiech od nowa
Me serce od nowa biło i było w Tobie zakochane
Zabierz mnie kochany w podróż po gwiezdnej dali
Nie ważne iż dzieli nas miliony lat świetlnych
Zabierz mnie daleko tam byśmy szczęścia zaznali
Nie zabiorą nam tego uczucia i chwil pamiętnych
To Ty jesteś w mym sercu po kres Wszechświata
To my niebawem tę Ziemię doszczętnie niszcząc
Choć to ja planowałam to tego pamiętnego lata
I to by już nikomu swej miłości nie przysiąc
Dziś z perspektywy minionego nam razem czasu
Patrząc jak co noc tuląc Kosmisia szlocham
Wspominam budowle, basen i szum tamtego lasu
Rozumiem jak się pomyliłam i jak Cię kocham
Pieść me włosy Kochany Kosmito Zazdrosny
Nie trwóż Twego serca więcej już przenigdy
Niech miłość nasza dotrwa kolejnej wiosny
Nie potrafię przecie zrobić nikomu krzywdy
Naucz mnie być i kochać bardzo tak od nowa
Bym dała Ci wszystko co mam do zaoferowania
Nie chce tego by były to tyko Twe puste słowa
Bo jeśli mnie skrzywdzisz nie odzyskam zaufania
for Marsjanin;*;*;*