PARADIZO ♞
Dodano: 3 GRUDNIA 2009
:D:D:D:D
40min poszukiwanie, krzyki w lesie, łamiace sie gałezie przyniosły efekty (kogut bezpieczny- niby:D)
:D:D:D
Olka, Melka i Martynka- wytrwale babki:)
Komentarze
oluha
Jedyne co nam przyszło na myśl.. Już jak za nim latałyśmy to wiedziałam, że inaczej nie dam rady. Coś z kijem i sznurkiem mi świtało ;P Tylko skąd sznurek w lesie. Ale na szczęście był śmietnik, taki wór. To żółte jest jak reklamówka. Jakimś cudem wytrzymało jego ciężar. Chciałyśmy go nieść na dwóch kijach, on u góry, uwiązany za nogę, ale coś nam to nie wychodziło ; /
06/12/2009 19:37:33
~Oluha
Gosia, też tak myślałam-do czasu. On uciekał i się darł. Ciężko się odważyć i złapać to coś ze zwrotną głową xD By mnie podziobałłł ! ;O xD
06/12/2009 14:14:29
~Oluha
Było ciepło. To jest lato. Gdyby pani czasem wpadała to by pani wiedziała.
06/12/2009 14:12:23
~gosia
to pełen podziw za poświęcenie :*
ale nie jestem przekonana co do pomysłu,że za nogę sznurkiem do kija...chyba go bym inaczej przetransportowała xD
ale nie jestem przekonana co do pomysłu,że za nogę sznurkiem do kija...chyba go bym inaczej przetransportowała xD
06/12/2009 0:51:58
~Oluha
Kury miały dziurę w płocie i uciekały. Chodziły blisko kurnika, a ten kogut pobiegł sobie na polanę xD
Jak Martynka i Amelka szły z kucykami na około lasu to go usłyszały. Z dobrego serca poszłyśmy go szukać. Uciekał nam ciągle jak już go znalazłyśmy w tym lecie.. W ogóle jakoś nie widziałam szansy, że da się go zagonić do stadniny. Biegał slalomem, po prostu szaleniec jakiś ;P xD Nie no.. Bał się pewnie.
Po jakimś czasie, jak już byłyśmy podrapane, rozczochrane i czerwone od tego biegania, kogut się zaklinował jakby w krzaku i trawie. Złapałyśmy go za nogę, znalazłyśmy sznurek i kij. Potem zamocowałyśmy go i w drogę xD
To był jedyny sposób, seriooo.. Lisy by go w nocy zjadły i co.. : )
Jak Martynka i Amelka szły z kucykami na około lasu to go usłyszały. Z dobrego serca poszłyśmy go szukać. Uciekał nam ciągle jak już go znalazłyśmy w tym lecie.. W ogóle jakoś nie widziałam szansy, że da się go zagonić do stadniny. Biegał slalomem, po prostu szaleniec jakiś ;P xD Nie no.. Bał się pewnie.
Po jakimś czasie, jak już byłyśmy podrapane, rozczochrane i czerwone od tego biegania, kogut się zaklinował jakby w krzaku i trawie. Złapałyśmy go za nogę, znalazłyśmy sznurek i kij. Potem zamocowałyśmy go i w drogę xD
To był jedyny sposób, seriooo.. Lisy by go w nocy zjadły i co.. : )
05/12/2009 22:15:54
~gosia
a jak bym chciałą wiedzieć dlaczego uciekł,jak go złapałyscie i dlaczego akurat za nogę go uwiązałyście i czyj to był plan? :D
05/12/2009 17:47:56
~Oluha
URATOWAŁYŚMY go ;P
Więc żyje.
Przywiązałam go za.. Jak to tam u kur.. Nie wiem.. Nogę xP
I niosłam.
Trzeba było kombinować. xD
Na podwórku sama miałam wątpliwości, bo się nie ruszał, ale jak go odwiązałam to pobiegł xD
Do kurnika się schował, niewdzięczny.
Więc żyje.
Przywiązałam go za.. Jak to tam u kur.. Nie wiem.. Nogę xP
I niosłam.
Trzeba było kombinować. xD
Na podwórku sama miałam wątpliwości, bo się nie ruszał, ale jak go odwiązałam to pobiegł xD
Do kurnika się schował, niewdzięczny.
05/12/2009 13:58:40
cavall
Jeeeenyy, Ollle ja myślałam że ty padlinę niesiesz xDDDDDD
Ty babo z wiochy, Tyyy ;D
Ty babo z wiochy, Tyyy ;D
04/12/2009 23:02:32
~gosia
o kurde naprawdęon żyje? i tak go za nogę niosłaś..?
myślałam,że to trup ;p
myślałam,że to trup ;p
03/12/2009 21:45:03
~Oluha
Wbrew pozorom kogut był ciężki xP
Niosłam go z polany aż do kurnika ! :P
Gdyby został w lesie to by go raz dwa coś zjadło, więc żeby nikogo zdjęcie nie zmyliło.. Ja go wcale nie męczyłam. To był jedyny sposób. ;p
Uciekał w najgęstsze krzaczory ; /
Dałyśmy radę xD
Sznurek od śmietnika.. Dobrze, że tam był.
Niosłam go z polany aż do kurnika ! :P
Gdyby został w lesie to by go raz dwa coś zjadło, więc żeby nikogo zdjęcie nie zmyliło.. Ja go wcale nie męczyłam. To był jedyny sposób. ;p
Uciekał w najgęstsze krzaczory ; /
Dałyśmy radę xD
Sznurek od śmietnika.. Dobrze, że tam był.
03/12/2009 19:10:57
Użytkownik paradizo
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
