Dni robia sie coraz dluzsze, dzisiejsze slonce jak lekarstwo na ta monotonnosc.Sama nie wiem co sprawia, ze ten czas tak szybko leci, moze cele, kazdy dzien jest albo jakas walka o przetrwanie na tym swiecie, albo niepowodzeniem, albo po prostu , przestaje mi zalezec na innych. To jest bez znaczenia.
Jednakze,aby nie popasc w kompletna depresje, trzeba cos z sb robic !
Od tygodnia ostre cwiczenia dla wlasnej satysfakcji. i obiecuje sb , ze wytrwam do tych cholernych wakacji i Bułgari <3